Może i zaszufladkowany, ale za to jak i w jakim towarzystwie ;D. A tak na poważnie, świetny aktor, szkoda, że niedoceniany.

Wielki szacunek dla James'a za film Crash ,gdybym ja miała coś takiego zagrać to bym się wstydziłam :) i pewnie w końcu nie zagrała tego. Ja nie wiem jak aktorzy to robią. :D
Osobiście baardzo mi się spodobał jako szefffff w "Sekretarce" :P
No i cudownie w "Seks ,kłamstwa i kasety video".

kazdy zwraca uwage na to, co mu sie szczegolnie wazne wydaje :D,
a tych robieranych scen to w jego karierze jest jeszcze wiecej.

ja tam nie zaluje...

Zboczeńca [choć bez scen erotycznych] gra też w świetnym serialu 'Boston Legal'

Patrząc na jego specyficzne role można łatwo stwierdzić, że Spader w swych filmowych wcieleniach lubi wychodzić poza utarte schematy. Erotyczny heros. Uwielbiam jego rolę w "Crash: niebezpieczne pożądanie". Kultowy obraz, kultowa rola. Natomiast rola w "Seks, kłamstwa i kasety wideo" starannie przemyślana i zagrana z niesłychanym wyczuciem. Nie dziwi mnie Złota Palma w Cannes dla najlepszego aktora.

Dokladnie tak mi sie wydawalo jak wszyscy piszecie. Dla mnie symbol seksu z Bialego Palacu, choc zawsze mial cos intrygujacego w sobie. Ale to byla przeszlosc. Uwazalam, ze jest emerytem. Tymczasem szok: przed chwila zobaczylam jego wystep w "Biurze" i szczeka mi opadla. Jest seksowny jak dawniej (chyba wrocil do formy fizycznej po gorszym czasie), bardziej meski. Jeszcze cos: ja go nigdy nie uwazalam za dobrego aktora - po prostu byl na ekranie piekny i kochany przez kamere a tu nagle stwierdzam, ze jest swietnym, charyzmatrycznym aktorem. I to wszystko dzieki malej roli w serialu. Znakomity powrot.

Do tego jeszcze Sekrety Milosci.

I nie tylko. Jest tego znacznie więcej. Widać na plakacie oznaczenie od lat 18, a więc i tu Spader musiał sobie nieźle poradzić z odważną rolą:
http://www.filmweb.pl/film/Wyrzucony+na+brzeg-1997-30957

Coś jest na rzeczy.
Na szczęśćie zdarzały się i inne rzeczy. Np. "WILK" Mike'a Nicholsa. Spader to sto procent zwierzęcości, agresji, zbydlęcenia Równie podły jako wilkołak i jako człowiek. Zaskakująco dobrze też wytrzymuje porównanie z NICHOLSONEM. Ale ma do wypowiedzenia tak wyborne dialogi, że aż prosiło się o tę zwierzęcą energię!

- Jaki jest cel pana wizyty?
- Moim celem jest przyjemność. Przecież to d... nie z tej ziemi.

- Skoro tak ci się podobam, to może chcesz, żebym cię zajeb... na śmierć?
- Nie wiem. Musiałabym spróbować.

https://www.youtube.com/watch?v=hssGGn8lLL8
https://www.youtube.com/watch?v=e0ksI05fS30

Ach, ta ordynarna elegancja - wprost uwodzi.
Dużo robi też tłumaczenie Tomasza Beksińskiego tego wybitnie napisanego scenariusza - jest po prostu obłędne. Z innym to po prostu... inny film.