Zakłądam, że Pasja utorowała drogę nieskobudżetowym produkcjom religijnym, które zamiast do telewizji Trwam, trafią od razu na ekrany kin, a kto wie nawet do box office.
W Multikinie, czy w Cinema City, jest więcej sal projekcyjnych, więc droga wolna. Nie rozumiem w czym problem. Idziesz na to, co Cię interesuje